Czwarte co wielkości miasto w Polsce, a trzecie pod względem liczby ludności. Najczęściej kojarzona z przemysłem i włókiennictwem - przynajmniej tak mówią statystyki. W moim przypadku z Łodzią nie kojarzyło mi się absolutnie nic. Po prostu nic. Takie... Bezpłciowe.
Jednak od dłuższego czasu coś mnie pchało do tego miasta. Pierwsza styczność to koncert Green Day'a na Atlas Arenie (był fenomenalny). Chociaż Łódź obejrzałam tylko zza szyby samochodu, to miałam przeczucie, że jeszcze kiedyś tu wrócę. No i nie myliłam się.
Studia II-go stopnia - przedmiot "turystyka kulturowa". Miałam przygotować prezentację o Łodzi. No i cholera miałam problem. Kultura? W Łodzi? Przecież tam nic nie ma. Nie sądziłam, że może to być tak ciekawe miasto. I co mnie zaciekawiło?
Jednak od dłuższego czasu coś mnie pchało do tego miasta. Pierwsza styczność to koncert Green Day'a na Atlas Arenie (był fenomenalny). Chociaż Łódź obejrzałam tylko zza szyby samochodu, to miałam przeczucie, że jeszcze kiedyś tu wrócę. No i nie myliłam się.
Studia II-go stopnia - przedmiot "turystyka kulturowa". Miałam przygotować prezentację o Łodzi. No i cholera miałam problem. Kultura? W Łodzi? Przecież tam nic nie ma. Nie sądziłam, że może to być tak ciekawe miasto. I co mnie zaciekawiło?
Ulica Piotrkowska jest centralną osią miasta. W sumie to prawie dwa kilometry "deptaka" narysowanego od linijki. Osobiście lubelski deptak bardziej mi się podoba. Jest bardziej... przyjazny i urozmaicony. No ale. Znajduje się tutaj Galeria Wielkich Łodzian, czyli plenerowe rzeźby, które mają za zadanie upamiętnić osoby związane z tym miastem np. Tuwim czy Reymont. Warto również zwrócić uwagę na Aleję Gwiazd, która wzorowana jest na hollywoodzkiej Walk of Fame.
Absolutnie pokochałam Manufakturę - przeogromny kompleks rozrywkowo-handlowy, który mimo swoich rozmiarów sprawia, że człowiek czuje się tam dobrze. Jest to idealna przestrzeń publiczna o wyjątkowym klimacie. Oczywiście charakterystyczna czerwona cegła jest pierwszym elementem, na który zwraca się uwagę. Należy wspomnieć, że Manufaktura powstała na terenach dawnej fabryki Izraela Poznańskiego.
Łódź Bajkowa! Nie miałam pojęcia, że bajki takie jak "Miś Uszatek", "Zaczarowany Ołówek" czy "Przygody Kota Filemona" powstawały akurat tutaj. Historię ich powstawania przytoczą nam przewodnicy z Muzeum Animacji "Se-ma-for". Przy okazji obejrzeć będzie można oscarowego "Piotrusia i wilka". Z kolei w całym mieście rozmieszczonych jest 9 pomników związanych z konkretnymi postaciami. W ramach szlaku "Łódź Bajkowa" można zebrać przy każdym z nich pieczątkę. Po uzbieraniu wszystkich można odebrać nagrodę w Centrum Informacji Turystycznej na ul. Piotrkowskiej oczywiście. Polecam bardzo!
Niestety na pierwszy rzut oka Łódź nie wygląda "ładnie". Raczej sprawia wrażenie zaniedbanej i wręcz odpychającej. Jednak po głębszym zapoznaniu się z historią potrafi zaciekawić. Na pewno jednak to miasto ma swój własny, indywidualny i niepowtarzalny charakter.
Niestety na pierwszy rzut oka Łódź nie wygląda "ładnie". Raczej sprawia wrażenie zaniedbanej i wręcz odpychającej. Jednak po głębszym zapoznaniu się z historią potrafi zaciekawić. Na pewno jednak to miasto ma swój własny, indywidualny i niepowtarzalny charakter.
Zgadzam się, Łódź nie wygląda ładnie, ale można znaleźć miejsca, które czarują :)
OdpowiedzUsuńManufaktura robi wrażenie. No i bajkowa Łódź - polowanie na te figurki to świetna zabawa :)
Muszę w końcu pozbierać wszystkie pieczątki i odebrać nagrodę!
UsuńJa pieczątek nie zbierałam, bo nie było czasu. Ciekawe co jest nagrodą :)
UsuńPo kilku wizytach w Łodzi, odkąd zdecydowałam się odkrywać ją na nowo myślę, że jest to różnorodne miasto. Lubię fotografować tamtejsze murale.
OdpowiedzUsuńTamtejsze murale nie mają sobie równych. Są wyjątkowe i sprawiają, że całe miasto jest inaczej postrzegane.
UsuńŁódź zdecydowanie jest miastem różnorodnym :)
Do tej pory byłam w Łodzi tylko na lotnisku i w Manufakturze. Ale wybieram się w czerwcu na See Bloggers, więc mam nadzieję, że zobaczę jej więcej.
OdpowiedzUsuńMuzeum Bajki Se-Ma-For proszę koniecznie odwiedzić! :)
UsuńDo Łodzi miałam zawitać wiele razy, gdy mieszkała tam jeszcze moja przyjaciółka, ale ostatecznie jakoś zawsze nie było mi po drodze...coś wypadało, coś nie zgrywało, stale jakieś losowe rzeczy przeszkadzały. Może to miasto nie jest mi przeznaczone?
OdpowiedzUsuńMoże nie :) Ja z kolei od zawsze wiedziałam, że coś z Łodzią będzie mnie łączyło ;)
Usuń